20 września 1580 roku - Bitwa pod Toropcem
W 1577 roku wojsko moskiewskie pod dowództwem cara Iwana IV wkroczyło do południowych Inflant, zajmując kolejne zamki, wprowadzając terror i zmuszając oddziały polsko-litewskie i kurlandzkie do wycofania się za Dźwinę.
Moskwa opanowała większość Inflant, z wyjątkiem Rygi i Rewla (który pozostał w rękach Szwedów). Sprzymierzeńcem Moskwy był książę duński Magnus Inflancki, używający od 1570 roku tytułu króla Inflant. Po potajemnych rokowaniach ze Stefanem Batorym Magnus zerwał sojusz z Iwanem Groźnym i sam zaczął oblegać miasto Kieś (łot. Cēsis, niem. Wenden). Został jednak zmuszony do odstąpienia przez wojska moskiewskie, a potem podstępnie aresztowany przez cara. Odzyskanie Dyneburga w listopadzie 1577 roku przez hetmana wielkiego litewskiego Mikołaja Radziwiłła Rudego i odbicie miasta i zamku w Kiesi w styczniu następnego roku stanowiło początek polsko-litewskiej kontrofensywy, której celem było odzyskanie Inflant i wyparcie Moskwy z rejonu Bałtyku.
Przed podjęciem działań wojennych Stefan Batory zapewnił sobie przychylność książąt niemieckich w zamian za oddanie kurateli nad chorym umysłowo księciem pruskim Albrechtem Fryderykiem Hohenzollernem jego kuzynowi, Jerzemu Fryderykowi, margrabiemu Ansbach i Bayreuth. Zawarł także układy z Turcją, a potem z chanem krymskim Mehmedem II zwanym Tłuściochem, zapewniając sobie neutralność Tatarów na czas wyprawy przeciw Iwanowi IV.
26 czerwca 1579 roku król polski wypowiedział Moskwie wojnę, a jego wojska wkroczyły na ziemię połocką. Pod koniec sierpnia oddziały polsko-litewskie zdobyły twierdzę w Połocku, potem Turowlę i Sokół. Obradujący w Warszawie od listopada 1579 roku do stycznia roku następnego sejm walny uchwalił nowe podatki na wojnę z Iwanem IV, co umożliwiło drugą wyprawę Batorego przeciw Moskwie. Wojsko polsko-litewskie wyruszyło z obozu w Czaśnikach pod koniec lipca. Wydzielona kolumna królewska dowodzona przez Jana Zamoyskiego zajęła Wieliż i Uświat. 6 września 1580 roku przed połączonymi wojskami Batorego i Zamoyskiego skapitulowały Wielkie Łuki.
20 września doszło do bitwy nad rzeką Toropą łączącą jeziora Zaliwskoje i Sielskoje. 2500 jazdy pod wodzą księcia Janusza Zbaraskiego zaatakowało 4000 żołnierzy kawalerii pod dowództwem Dymitra Czeremisowa i Grigorija Naszczokina. Polskie chorągwie dowodzone były przez rotmistrzów królewskich: Mikołaja Jazłowieckiego, Stanisława Stadnickiego, Stanisława Żółkiewskiego, Jerzego Farensbacha oraz Andrzeja i Mikołaja Zebrzydowskich.
Dowódca straży przedniej wojsk polskich Stefan Karoli zaskoczył Rosjan podczas ich przeprawy przez groblę, po czym na broniących się żołnierzy ruszyła konnica Jana Zborowskiego, a po niej rajtarzy i arkebuzerzy, którzy zmusili strzelców moskiewskich do opuszczenia brodu. Podczas gdy chorągwie Karolego walczyły z Tatarami moskiewskimi i z bojarami rozstawionymi po drugiej stronie rzeki, na trakcie pojawiły się główne siły prowadzone przez Janusza Zbaraskiego. Rosjanie rzucili się do ucieczki.
W wyniku bitwy zginęło około 300 żołnierzy moskiewskich, zaś 200 (w tym obu rosyjskich dowódców) dostało się do niewoli. Część uciekających Tatarów skręciła na południe i potopiła się w pobliskich bagnach. Straty polskie nie są znane. W czasie bitwy w śmiertelnym niebezpieczeństwie znalazł się starosta śniatyński Mikołaj Jazłowiecki, któremu życie uratowali Stanisław Stadnicki i Stanisław Żółkiewski.
Zwycięstwo nie rozstrzygnęło losów wojny, która toczyła się jeszcze przez dwa lata i skończyła oblężeniem Pskowa przez wojska Stefana Batorego oraz późniejszym rozejmem w Jamie Zapolskim. Na mocy tego rozejmu Rzeczpospolita odzyskała Inflanty i ziemię połocką.
- autor: Źródło Muzeum Historii Polski, data: 2021-09-20